Pewność siebie jest jak fundament pod budowę nowego domu.
A Twoje życie, to właśnie ten dom. Pewność siebie to fundamentalna i uniwersalna umiejętność, która pozwala o wiele łatwiej iść przez życie z uniesioną głową. Kiedy ten fundament jest silny i stabilny, cała konstrukcja, którą na nim wybudujesz, również będzie silna. Całe Twoje życie i każdy jego obszar, może być wtedy z powodzeniem wznoszony na tych filarach.
Brak pewności siebie jest natomiast jak jazda samochodem z zaciągniętym hamulcem ręcznym. Niby idziesz do przodu, ale cały czas jakoś tak powoli i pod wiatr. Przez cały czas czujesz, że coś Cię spowalnia i hamuje. Odczuwasz zwątpienie w siebie, w swoje umiejętności i często zastanawiasz się, czy sobie poradzisz. Najczęściej towarzyszą temu różne destruktywne myśli na swój temat, a Twój wewnętrzny głos jest zdecydowanym pesymistą. To bez wątpienia mało wspierający stan, który dane było mi poznać.
Był okres w moim życiu, w którym odczuwałem bardzo duży brak pewności siebie. Kiedy byłem nastolatkiem, bardzo ciężko przychodziło mi poznawanie nowych ludzi, rozmawianie z nimi i budowanie relacji. Odczuwałem wtedy silny stres, wręcz bliski paniki. Byłem zawsze raczej nieśmiały i cichy, wolałem trzymać dystans. Najlepiej czułem się oczywiście we własnym domu, z dala od innych. Nigdy nie byłem też specjalnie asertywny. Przekonanie mnie do czegokolwiek było banalnie proste. Każdy swój nawet najmniejszy problem wyolbrzymiałem do rangi ogromnego, a w mojej głowie pojawiały się same najgorsze projekcje tego, jak się on zakończy. Teraz już wiem, że po prostu brakowało mi wiary w to, że sobie poradzę. Brakowało mi pewności siebie.
Ten okres mam już na szczęście za sobą. Być może czytając ten opis, czujesz, że masz dokładnie tak samo albo nawet gorzej. Chciałbym natomiast, abyś wiedział, że wiem, czym jest całkowity brak pewności siebie i jak bardzo utrudnia on codzienne życie. Dlatego dziś pokażę Ci sposób, którym możesz już od dzisiaj zacząć pracę nad swoją pewnością siebie. Zacznijmy jednak od postaw.
Co jest powodem niskiej pewności siebie?
Powodów zaniżonej pewności siebie może być tak naprawdę wiele. Zbyt wiele, żeby opisać je tutaj wszystkie, natomiast chcę pokrótce opisać Ci te, które są moim zdaniem kluczowe.
Uważam, że w dużym stopniu odpowiadają za to media społecznościowe i telewizja, które wpływają już na nas od naszego dzieciństwa. Zauważ, że kreują one nam życie, którym „powinniśmy żyć, aby być szczęśliwym”. W reklamach możemy zobaczyć szczęśliwych ludzi, którzy reklamują produkty sponsorskie, gdzie podświadomie kierują do nas informację „Dopóki nie masz tego produktu, nie będziesz tak szczęśliwy, jak ten Pan z reklamy”. Taka sama, a nawet gorsza sytuacja jest w mediach społecznościowych.
Kto najczęściej ma najwięcej polubień na Facebooku czy Instagramie? Sportowcy, aktorzy, osoby publiczne, celebryci. Czyli po prostu osoby, które często mają barwne, ciekawe i bogate życie. Często myślimy sobie wtedy „Ten to ma świetne życie.” albo „Ona ma tak wspaniałą figurę, chciałabym taką mieć.” Ci ludzie często wyznaczają standardy, które my próbujemy dogonić, aby poczuć, choć odrobinę ich świata. Zapominamy wtedy jednak, że to tylko jedna strona medalu.
Często zapominamy, że jedną z funkcji mediów społecznościowych jest kreowanie swojego wizerunku, a więc pokazywanie siebie w sposób, który nie do końca przedstawia to, jak tak naprawdę wygląda nasze codzienne życie. Wyrabiamy sobie opinię na podstawie tego, co widzimy, a mało kto pokazuje swoje codzienne problemy, wady czy dołki emocjonalne. Co za tym idzie, często czujemy wtedy, że Ci ludzie mają „lepsze” i bardziej szczęśliwe życie od naszego.
Kolejnym kluczowym czynnikiem, który w dużym stopniu odpowiada na ukształtowanie naszego poziomu pewności siebie to nasza rodzina i wychowanie.
Niewłaściwe podejście naszych rodziców, którzy podczas dzieciństwa nieświadomie podkopują w nas pewność siebie, poświęcają nam zbyt mało uwagi albo nie wzmacniają nas pozytywnymi doświadczeniami, sprawia, że nasza pewność siebie może być zaniżona. Zdarzają się również sytuacje, w których niepewny siebie rodzic konkuruje ze swoim własnym dzieckiem, kiedy ten zaczyna coś osiągać, aby nie czuć się od niego gorszym. Również brak któregoś z rodziców może sprawić, że już od najmłodszych lat będziemy czuli się „gorsi” od naszych rówieśników.
Za brak pewności siebie może odpowiadać również nasze środowisko i otoczenie. Kiedy np. nie dogadujesz się z rówieśnikami albo przeżyjesz jakieś silnie obciążające psychikę sytuacje w dzieciństwie. Wszystko to może wpłynąć na Twój zaniżony poziom pewności siebie w okresie dorastania oraz w dorosłym życiu.
To, co jest jednak w tej chwili istotne to fakt, że tak naprawdę nie jest zbyt ważny konkretny powód Twojej niskiej pewności siebie.
Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że to, co ją ukształtowało na poziomie, który jest teraz to przeszłe doświadczenia.
To przeszłe doświadczenia sprawiły, że w większym lub mniejszym stopniu odczuwasz pewność siebie. To one ukształtowały Twoje przekonania, które masz o sobie samym.
Pewność siebie to zmiana przekonań na swój temat
Otóż pewność siebie to głównie przekonania, jakie posiadamy na temat siebie. Przekonania natomiast, to myśli, w które wierzymy. Przekonania nie są faktami. Są one naszą projekcją przepuszczoną przez nasze postrzeganie świata, które wykształciliśmy w sobie w przeszłości.
Przekonania możemy podzielić na dwa rodzaje:
- przekonania wspierające, np. „zawsze wyciągam wnioski z porażek”, albo „potrafię rozmawiać z nowo poznanymi osobami” – to one wspierają nasze działania, wzmacniają je i pomagają nam realizować cele.
- przekonania ograniczające, np. „nigdy nie przestanę palić”, albo „zawsze wybucham podczas kłótni” – one nas blokują i przeszkadzają. Sprawiają, że tracimy wiarę w siebie.
Droga do silnej pewności siebie biegnie przez zmianę przekonań na swój własny temat. I to jest tak naprawdę klucz do sukcesu. Dobra wiadomość dla Ciebie jest taka, że przekonania na swój temat można zmienić. Zła, że najczęściej jest to proces, który trwa. Natomiast warto przejść tę drogę, ponieważ pozytywne doświadczenia, które będą Ci w tym czasie towarzyszyły, staną się z czasem takim „niekończącym się źródełkiem”, z którego możesz czerpać siłę i wiarę w siebie. I to być może nawet przez całe życie 😉
Jak kształtują się nasze przekonania?
Już jako małe dzieci zaczęły kształtować się u nas przekonania, które chłonęliśmy jak gąbka głównie od naszych rodziców i środowiska. Udowodnione jest, że dzieci do 6 roku życia najmocniej kształtują swoje przekonania na swój temat i świata. Podam Ci przykład.
Jeśli Twój rodzic często powtarzał Ci „Nie wolno podchodzić do obcych ludzi, bo mogą Cię skrzywdzić”, a Ty to zakodowałeś, to bardzo możliwe, że będziesz odczuwał skutki tego przekonania w dorosłym życiu. Bo przecież jeśli taki autorytet, jak mama mówi Ci, że obcy ludzie mogą Cię skrzywdzić, to jako mały człowieczek, uczący się dopiero funkcjonowania świata, wykształcisz w sobie do obcych ludzi… strach. Kiedy ktoś obcy faktycznie będzie chciał Cię skrzywdzić, to przekonanie ma jak najbardziej swój sens. Pytanie, jak często zechce?
Prawdziwy problem pojawia się w późniejszych latach, kiedy jako młody człowiek z takim właśnie przekonaniem idziesz do szkoły, do pracy, czy próbujesz podejść do dziewczyny na siłowni. Ograniczające przekonanie nadal działa i wyzwalając strach, próbuje Cię chronić przed ludźmi „którzy mogą Cię przecież skrzywdzić”.
Jednak przekonania są jak najbardziej nam potrzebne i z ewolucyjnego punktu widzenia nawet niezbędne do przetrwania naszego gatunku.
Rodzic, kształcąc w dziecku przekonanie, próbuje je chronić, aby mogło ono przeżyć. Kiedy dziecko dorośnie, ono przekazuje swojemu potomstwu własne przekonania. I tak między innymi nasz gatunek mógł przetrwać.
Jak zmienić swoje przekonania?
Pierwszym i najważniejszym krokiem jest uświadomienie sobie mechanizmu powstawania przekonań, który właśnie udało Ci się poznać, czytając ten wpis 😉
Drugim krokiem jest wykształcenie w sobie nowego, wspierającego przekonania, przez doświadczanie i praktykę. Jeżeli np. masz trudność w poznawaniu nowych osób, warto je poznawać i przekonywać swój umysł, że nie ma w tym nic strasznego. Nie mówię, że masz od razu podchodzić do przypadkowo spotkanych przechodniów i zapraszać ich na kawę, spróbuj natomiast czegoś mniejszego. Pytaj o godzinę, pytaj jak dojść do miejsca „x” i regularnie zwiększaj sobie poziom trudności. Dawaj sobie dowody, świadczące o tym, że Twoje ograniczające przekonanie jest nieprawdziwe.
To, co warto jeszcze wiedzieć na temat pewności siebie, to fakt, że nie odczuwamy jej przez cały czas, w każdej sytuacji. Ja np. czuję się pewny siebie w poznawaniu nowych osób i prowadzeniu rozmowy z nimi. Czuję natomiast, że miałbym problem z wystąpieniem publicznym przed dużą grupą ludzi i z pewnością jest to dla mnie pole do pracy nad sobą w przyszłości.
Po drugie, pewność siebie już odczuwasz w konkretnych sytuacjach. Pomimo że być może nie zdajesz sobie nawet z tego sprawy. Być może czujesz się pewny siebie w grze w bilarda, w programowaniu, w opowiadaniu dowcipów albo w gotowaniu. Zapamiętaj:
Są czynności, w których już odczuwasz pewność siebie.
A teraz do dzieła, weźmy się za zmianę Twoich przekonań. Mam tutaj dla Ciebie jedno krótkie, ale potężne ćwiczenie, które Ci w tym pomoże:
Ćwiczenie (ok. 10 min):
- Zapisz sobie na kartce jedno ograniczające przekonanie na swój temat, które blokuje Twoją pewność siebie. Możesz pomóc sobie pytaniem pomocniczym – „Co sądzę na swój temat w sytuacji x?”
- Wypisz 5 faktów, które zaprzeczają Twojemu ograniczającemu przekonaniu, np. „W zeszły wtorek, zapytałam na przystanku nieznajomego o godzinę. Zamieniłam z nim przy okazji kilka zdań”. Jeżeli nie potrafisz jeszcze znaleźć żadnego faktu, nic nie szkodzi. Przejdź do kolejnego kroku.
- Wypisz 1 małe działanie, którego podejmiesz się codziennie albo co drugi dzień, aby zmienić swoje przekonanie, np. „Codziennie podejdę do jednej nieznajomej osoby i zapytam o coś.” (Pamiętaj, że ma to być mała rzecz! Jeśli poczujesz opór po utworzeniu tego działania, zadaj sobie pytanie – „Co jeszcze mniejszego mogę zrobić?”).
- Zwiększaj sobie stopniowo poziom trudności i staraj się robić z czasem coraz trudniejsze rzeczy.
- Co tydzień wracaj do punktu nr 2 i zapisuj 5 kolejnych faktów, które potwierdzają Twoją pewność siebie. Cały czas próbuj podnosić sobie poziom trudności. I tak do momentu, aż poczujesz, że… tak naprawdę to już nie wierzysz, w to ograniczające przekonanie 😉
Chodzi tutaj o to, abyś po czasie spojrzał na swoją kartkę i stwierdził, że w ciągu ostatnich kilku tygodni udało Ci się znaleźć kilkanaście faktów potwierdzających Twoją pewność siebie. To sprawia, że wiara w to ograniczające przekonanie słabnie, a nawet zanika, a Ty wzmacniasz to pozytywne i wspierające, które przybliża Cię do Twoich celów.
Tak jak mówiłem wcześniej, przekonania kształtowały się u Ciebie latami, więc możesz potrzebować kilku tygodni, a nawet miesięcy, aby je zmienić. Nie ma tutaj jednego szybkiego narzędzia czy techniki, które sprawią w kilka minut, że zwiększysz swoją pewność siebie. Jednak warto, ponieważ każde dobrze przepracowane przekonanie zostanie z Tobą na długo. A kto wie, być może nawet do końca życia?
W razie jakichkolwiek wątpliwości, związanych z ćwiczeniem pytaj śmiało w komentarzu poniżej 😉
Zgadza się, Ewelina.
„Ważne jest nie to, co ze mną zrobiono, lecz to co ja sam zrobiłem z tym, co ze mną zrobiono.” – J.P. Sartre
Pozdrawiam ciepło 🙂
Najważniejsze to mimo naleciałości z dzieciństwa oraz ataku że strony otoczenia należy walczyć o siebie i swoją wartość..by móc w dorosłym życiu być kimś kto pomoże innym podnieść się i uwierzyć-że mogę!
Cieszę się, że masz takie odczucia 😉
Dzięki!
Przyjemnie i lekko napisane, lektura powoduje ze mimo woli zaczynasz myśleć o sobie i swoich zachowaniach👍🏼